>> marzec 2008 - MAREK SOBCZYK

Otwarcie wystawy – 29 marca, godz. 17:00

Marek Sobczyk urodził się w 1955 roku w Warszawie, gdzie mieszka i pracuje. Jest malarzem, projektantem i teoretykiem. Studiował w warszawskiej ASP (1975-80). W latach 1983 -1992 był członkiem Gruppy i współtworzył pismo „Oj dobrze już”. Od 1990 roku zajmuje się projektowniem graficznym i typografią (1990 - 2004 w spółce Zafryki z Piotrem Młodożeńcem). W ostatnich latach dużo czasu poświęca działaniom „obiektywizującym” czynności artystyczne. Od 1989 roku prowadzi projekt „Szkoła sztuki”. W 1986 roku opublikował „Kurs abstrakcji” i współpracował przy opracowaniu książki „Andrzej Wróblewski nieznany”. Opublikował „Kurs sublimacji” po rocznym cyklu wykładów w warszawskiej Zachęcie. Realizuje (od 1999 roku) projekt „Sexreligiapolityka”, od 2000 roku projekt „Tabela: Co? Kto? – Czym? Kim?”, od 2002 roku projekt >>„Muzeum” w cudzysłowie<<, a od 2004 roku projekt „Powołanie Nowego Ruchu Społecznego jako dzieła sztuki”.

Wybrane wystawy indywidualne (od 2000 roku):

• 2000 Grafiki Zafryki – projekty plakatów do niezrealizowanych przedstawień, Teatr Rozmaitości, Warszawa Marek Sobczyk, Dom Aukcyjny Rempex, Warszawa Zafryki, Agencja Reklamowa d‘Arcy, Warszawa
• 2001 Dokładność i Doskonałość Obrazu; Galeria Bunkier Sztuki, Kraków Co? Czym?, CSW Łaźnia, Gdańsk
  Co? Powtórzenie (Solidarność). Billboardy, Zewnętrzna Galeria AMS, miasta w Polsce
• 2002 6 głodów, 13 słów; Galeria Zachęta, Warszawa
• 2003 „Andrzej Wajda” w cudzysłowie - „Muzeum” w cudzysłowie, Fundacja Wyspa Progres – Modelarnia, Gdańsk
• 2004 Projekt WG, (razem z Jadwigą Sawicką) przestrzeń Warszawy Pol – Jap, Polsko - Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych, Warszawa
• 2005 Starożytności Słowiańskie na S, Ś i Sztuka Perska, Instytut Polski Sofia
• 2006 „Muzeum” w cudzysłowie, Zachęta Warszawa
  „Gerhard Richter Sigmar Polke” w cudzysłowie, galeria program, Warszawa Obrazy typograficzne, galeria Milano, Warszawa
• 2007 Marek Sobczyk, Galeria gaga, Warszawa
• 2008 Psycho/somo/socjo-analiza w Krakowie, Otwarta Pracownia, Kraków Malarstwo i jego ograniczenia w Krakowie (lekcja), działanie w M23, Kraków
  Psycho/somo/socjo-analiza w Krakowie (prezentacja teki druków), Dominik Art Edition, Kraków
  Marek Sobczyk 2, Galeria Nowa, Poznań
  
  galeria

>> marzec 2008 - FILIP PUDŁO

Otwarcie wystawy – 8 marca, godz. 17:00

Filip Pudło
Urodził się w Gdyni. Jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego Nr I w Gdyni, gdyńskiego Studium Turystyczno-Hotelarskiego oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Interesuje się m. in. psychologią, ornitologią - w latach 1996-1998 aktywny członek OTOP (Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków) - meteorologią, sportami ekstremalnymi (w szczególności wspinaczką skałkową) oraz turystyką kwalifikowaną (długodystansowe rowerowe wyjazdy z pełnym wyposażeniem biwakowym, również zimą).
Jego największą pasją są jednak podróże oraz fotografia, którą zajmuje się amatorsko już od kilku lat, tj. od kiedy otrzymał w prezencie swój pierwszy aparat fotograficzny. Dopiero niedawno jednak postanowił „nie chować swego dorobku w szufladzie”, ale ujawnić się i przekonać, co sądzą o nim inni. Od tamtej pory brał udział w kilku konkursach, w których jego fotografie zostały zauważone i wyróżnione: „Najpiękniejsze miejsca Gdyni” – organizowanym przez Bibliotekę Miejską w Gdyni, „To jest życie” – organizowanym przez Studencką Agencję Fotograficzną w Gdańsku, „Portfolio 2003” – organizowanym przez magazyn „foto”.
W kwietniu 2007 roku w Galerii Ratusz Urzędu Miasta Gdyni otwarta została jego pierwsza wystawa indywidualna.
Przyszedł czas na kolejną ekspozycję…!

Celem ponad miesięcznej wyprawy, rozpoczętej we wrześniu 2005 roku było poznanie wspaniałych krajobrazów, bogatej kultury oraz sposobu bycia i życia przyjaźnie nastawionych mieszkańców Portugalii. Swoją podróż odbyłem nieco zapomnianym już i mało popularnym w dzisiejszych czasach „autostopem”. Nie miałem z góry ustalonego planu, nie wiedziałem, w jakich miejscach przyjdzie mi nocować i dokąd zdołam dotrzeć choćby następnego dnia. Pozwalałem „rzeczom samym się wydarzać”, spotykałem jednak na swojej drodze pomocnych ludzi, z ufnością oraz wiarą patrzyłem więc przed siebie, każdego poranka budząc się w coraz bardziej niesamowitych miejscach. Przemierzałem dzikie, jakby zapomniane przez turystów górskie szlaki, podziwiałem wspaniałe, ponad stumetrowe klify nad otwartym oceanem, przemierzałem stolicę kraju zabytkowym tramwajem wspinającym się po wzgórzach w jej centrum…
Na swoim koncie zgromadziłem też kilka „naj…”: najwyższy szczyt kontynentalnej części Portugalii (pasmo Serra de Estrella, Torre 1993m n.p.m.), najdalej na zachód wysunięty zakątek Europy (przylądek Cabo da Roca), wizytę w największym oceanarium w Europie, drugim co do wielkości na świecie (Lizbona), mój najdłuższy dystans – oczywiście „na stopa” - pokonany z jednym kierowcą – ze stacji benzynowej nieopodal Lizbony aż do granicy polsko-niemieckiej!
Dziś pragnę podzielić się z innymi moim – jak myślę, dość nietypowym - spojrzeniem na ten piękny kraj oraz jego mieszkańców. Życzę miłego oglądania i samych pozytywnych wrażeń!
Filip Pudło